Nasz Dom
Witajcie Nasz dom już stoi i tak naprawdę to zastanawialiśmy się czy to nie za późno na relacje. Jednak taka inwestycja,która pochłoneła tyle pracy, potu, Serca ,a cały czas cieszy jest godna wiekszej uwagi.
Budowę rozpoczeliśmy w 2010 roku jak czas pokazał był to niezły test...Wykonaliśmy fundament i zakończyliśmy budowanie do wiosny roku następnego.
W maju 2011 doznaliśmy szoku podczas kończenia wylewania chudziaka okazało się, iż bloczki betonowe, które zostały użyte do budowy ścian .Mimo iż posiadały wszelkie certyfikaty i podobno spełniały wszystkie normy nie spełniają wymagań budownictwa mieszkalnego i niestety musimy wszystko rozebrać.....
Ale jak mówią... nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.....
Tak też było w naszym przypadku gdyby fundament nie został poprawiony ,a napewno na starym wykonawca nie budowałby naszego domu a tak nie licząc strat mamy fundament ze sprawdzonych bloczków